Mechanika - zasady walk, treningów itp.
Mechanika - zasady walk, treningów itp.
Chciałbym tu krótko spisać zasady mechaniki. W grze kierujemy się opisami - to one mówią nam co postać potrafi i czy uda jej się to co robi. Starałem się stworzyć jak najbardziej realny system, a przecież w prawdziwym życiu nie mamy żadnych punktów doświadczenia, poziomów czy czegoś w stylu "siła +2". Dlatego i tutaj te rzeczy nie występują. W końcu nielogiczne byłoby gdyby z opisu wyglądu wynikało, że jesteśmy wielkim mięśniakiem, a ze statystyk, że nie mamy sił podnieść dwudziestu kilogramów. Tak więc odrzucone zostały wszelkie statystyki. Jak więc mistrz gry ma osądzić komu się uda coś zrobić? Sposób jest prosty - po długości (oraz jakości) postów, ilości przebytych treningów itp. Gracz, który robi błędy ortograficzne, pisze ledwo trzy linijki na post i w historii nie opisał niczego czego się uczył, w czym był najlepszy nie ma szans na przetrwanie w naszym brutalnym świecie. Oczywiście istnieje także element losowy, ale nie odgrywa on wielkiej roli. Wiadomo, nawet największy mistrz może zostać czasem trafiony przez początkującego. Element losowy musi być, bo inaczej osoba, która jest choć trochę lepsza zawsze wygrywałaby. Ale jak już pisałem - nie odgrywa on wielkiej roli. Nie było sprawiedliwie gdyby starający się, piszący dobre posty i wiele trenujący gracz został pokonany przez byle kogo tylko dlatego , że mistrz gry wprowadził za dużo elementu losowego. Podobne zasady obowiązują na treningach - lepiej piszący gracz nauczy się szybciej i lepiej niż ten o mniejszych zdolnościach pisarskich.
No i jeszcze jedno - nie tolerujemy powergamingu (PG). Tutaj staramy się nie robić z siebie "koksów" - czujemy każdą ścianę przez którą się przebijamy i wypadałoby o tym napisać. Za PG można więc uznać także sytuację, w której po długim "mordobiciu" i przebiciu się przez kilometr betonu gracz pisze, że po prostu wstaje zdenerwowany i rzuca się do ataku.
No i jeszcze jedno - nie tolerujemy powergamingu (PG). Tutaj staramy się nie robić z siebie "koksów" - czujemy każdą ścianę przez którą się przebijamy i wypadałoby o tym napisać. Za PG można więc uznać także sytuację, w której po długim "mordobiciu" i przebiciu się przez kilometr betonu gracz pisze, że po prostu wstaje zdenerwowany i rzuca się do ataku.
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|